poniedziałek, 28 października 2013
Ślub
Po gorączkowych przygotowaniach nadszedł czas na ślub. Nie trwał długo. Szybko się skończył i nowożeńcy wyruszyli na spacer.
piątek, 25 października 2013
Od Nali Cd Od Nali
-Ja osobiście sądzę,że powinniśmy go wziąć jak najszybciej Simba...-powiedziałam stanowczo
Simba,Nala?
Simba,Nala?
czwartek, 24 października 2013
Od Nali Cd. Od Nali
Zaśmiałam się gdy to usłyszałam,ale rzekłam:
-Nie ma sprawy ja i nie wiem jak Kiara,też cię kocham-i przytuliłam się do Simby...
Kiara,Simba,dokończcie.
-Nie ma sprawy ja i nie wiem jak Kiara,też cię kocham-i przytuliłam się do Simby...
Kiara,Simba,dokończcie.
środa, 23 października 2013
Od Simby Cd. Od Nali
-No przyszłyście. To dobrze. Chodźcie przejdziemy się!-Powiedziałem i ruszyliśmy w stronę sawanny. Po paru minutach zatrzymaliśmy się i wskoczyliśmy na skałę. Odpoczywaliśmy chwilę po czym powiedziałem:
-Wiecie ja... No w naszym stadzie rządzić mają samiec i dwie lwice i chciałem wam powiedzieć że ja bardzo was obie kocham i chciałbym żebyście to wy zostały moimi partnerkami co wy na to?
Kiara, Nala dokończcie.
-Wiecie ja... No w naszym stadzie rządzić mają samiec i dwie lwice i chciałem wam powiedzieć że ja bardzo was obie kocham i chciałbym żebyście to wy zostały moimi partnerkami co wy na to?
Kiara, Nala dokończcie.
Od Nali
-Kiara,Simba chce coś od nas,no chodź ty leniwa lwico...-odwróciłam się i poszłam do Simby. Widziałam go jakoś niecierpliwego...
Kiara,Simba,dokończcie. :)
Kiara,Simba,dokończcie. :)
wtorek, 22 października 2013
Od Nali Cd. Od Nali
-Coś ty taki zagoniony?-spytałam śmiejąc się-mam chwilę. Pójdę po Kiarę, poczekaj.-poszłam do jaskini gdzie wylegiwała się Kiara. Rzekłam do niej:
-Simba chce się z nami widzieć.Wstawaj Kiara.
Kiara?
-Simba chce się z nami widzieć.Wstawaj Kiara.
Kiara?
Od Simby CD Od Nali
-Cześć masz chwilę bo chciałem zapytać Cię i Kiarę o coś to masz chwilę?-Zapytałem.
Nala dokończ.
Nala dokończ.
Od Nali
Chodziłam sobie po lwiej skale i nagle zobaczyłam Simbę biegnącego do mnie nie wiem po co...
Stanął,a ja zaczęłam się drapać i znów powróciłam do tej samej pozy co wcześniej.
Simba?
Stanął,a ja zaczęłam się drapać i znów powróciłam do tej samej pozy co wcześniej.
Simba?
poniedziałek, 21 października 2013
Od Simby Zakochałem się!
Chodziłem sobie gdy zobaczyłem brata.
-Mufasa czekaj!-Krzyknąłem.
-Już chcesz coś od mnie?- Zapytał.
-Nie tylko chciałem zapytać jak tam idą polowania.-Powiedziałem.
-Dobrze jest sporo zwierzyny i nie można narzekać.- Odpowiedział mój braciszek.
-To przejdziemy się?- Zaproponował.
-No możemy.-Powiedziałem. Poszliśmy kawałek i Mufasa powiedział.
-Ładnie tu prawda?
-YYY...No No tak. A o co chodzi.- Zacząłem się jąkać.
-Co Ci jest jesteś jakiś nieobecny.-Powiedział.
-Nic mi nie jest o co chodzi.-Zapytałem.
-O nic. Hej ty się zakochałeś. Nie wykręcisz się ja to wiem-Powiedział przekonany Mufasa.
-No...Może...Nie wiem.- Powiedziałem.
-No przecież widzę. Odkąd w stadzie są Nala i Kiara dziwnie się zachowujesz.- Powiedział z naciskiem.
-Tak masz rację.- Przyznałem mu rację.
-To idź i ich zapytaj!-Wykrzyknął.
-No masz rację. Pójdę zaproszę je na przechadzkę i zapytam.-Powiedziałem.
-To idź!- Powiedział i zaczął mnie gonić.Bawiliśmy się i w końcu skończyliśmy a ja pobiegłem odszukać samice.
-Mufasa czekaj!-Krzyknąłem.
-Już chcesz coś od mnie?- Zapytał.
-Nie tylko chciałem zapytać jak tam idą polowania.-Powiedziałem.
-Dobrze jest sporo zwierzyny i nie można narzekać.- Odpowiedział mój braciszek.
-To przejdziemy się?- Zaproponował.
-No możemy.-Powiedziałem. Poszliśmy kawałek i Mufasa powiedział.
-Ładnie tu prawda?
-YYY...No No tak. A o co chodzi.- Zacząłem się jąkać.
-Co Ci jest jesteś jakiś nieobecny.-Powiedział.
-Nic mi nie jest o co chodzi.-Zapytałem.
-O nic. Hej ty się zakochałeś. Nie wykręcisz się ja to wiem-Powiedział przekonany Mufasa.
-No...Może...Nie wiem.- Powiedziałem.
-No przecież widzę. Odkąd w stadzie są Nala i Kiara dziwnie się zachowujesz.- Powiedział z naciskiem.
-Tak masz rację.- Przyznałem mu rację.
-To idź i ich zapytaj!-Wykrzyknął.
-No masz rację. Pójdę zaproszę je na przechadzkę i zapytam.-Powiedziałem.
-To idź!- Powiedział i zaczął mnie gonić.Bawiliśmy się i w końcu skończyliśmy a ja pobiegłem odszukać samice.
Od Simby CD Dołączenie
-To witam chodźmy do stada poznasz wszystkich.-Powiedziałem podając jej łapę.
Kiara dokończ.
niedziela, 20 października 2013
Od Simby Cd Dołączenie.
-Witaj jestem Simba pan tego terytorium i przywódca Stada Wielkich Królów Sawanny. Czy się zgubiłaś? Jeśli tak to jeśli chcesz to możesz dołączyć do mojego stada.- Powiedziałem dumnie, spokojnie i nawet troskliwie.
Kiara dokończ proszę.
Kiara dokończ proszę.
sobota, 19 października 2013
Od Kiary Dołączenie.
Chodziłam po sawannie i nie wiedziałam gdzie jestem .
Nagle usłyszałam kroki i schowałam się w trawie i nagle odwróciłam się a, za mną stał jakiś lew.
-Kim jesteś- zapytałam.
Simba?
Nagle usłyszałam kroki i schowałam się w trawie i nagle odwróciłam się a, za mną stał jakiś lew.
-Kim jesteś- zapytałam.
Simba?
środa, 16 października 2013
Od Simby Przybycie
Szwendałem się już od jakiegoś czasu niesłusznie wygnany z poprzedniego stada. W pewnym momencie się zatrzymałem i obróciłem głowę w lewo. Ujrzałem mroczny zupełnie nie zachęcający las. Gdy się do niego zbliżyłem usłyszałem nad sobą głos.
- Huhu! To Mroczna Puszcza... Nie zapuszczaj się tam... Huhu!
Spojrzałem w górę. Na gałęzi siedziała sowa wpatrzona we mnie.
- Jesteś włóczęgą? - spytała.
W odpowiedzi kiwnąłem lekko głową.
- Chodź, pokaże ci coś - rzekła sowa i pofrunęła, a ja za nią potruchtałem. Pokazała mi jaskinie, wodospady, część lasów i jezior, a nawet sawannę. A na koniec spytałem:
- Czy te tereny należą do kogoś?
- Huhu! Z powodu Mrocznej Puszczy, nie - odparła.
- W takim razie ja je zajmuję. Utworzę nowe Stado - powiedziałem unosząc głowę. - Stado Wielkich Królów Sawanny.
Tak oto w skrócie powstało Stado.
- Huhu! To Mroczna Puszcza... Nie zapuszczaj się tam... Huhu!
Spojrzałem w górę. Na gałęzi siedziała sowa wpatrzona we mnie.
- Jesteś włóczęgą? - spytała.
W odpowiedzi kiwnąłem lekko głową.
- Chodź, pokaże ci coś - rzekła sowa i pofrunęła, a ja za nią potruchtałem. Pokazała mi jaskinie, wodospady, część lasów i jezior, a nawet sawannę. A na koniec spytałem:
- Czy te tereny należą do kogoś?
- Huhu! Z powodu Mrocznej Puszczy, nie - odparła.
- W takim razie ja je zajmuję. Utworzę nowe Stado - powiedziałem unosząc głowę. - Stado Wielkich Królów Sawanny.
Tak oto w skrócie powstało Stado.
Subskrybuj:
Posty (Atom)